KURS MASAŻU LOMI LOMI NUI Lomi Lomi Nui to "masaż sercem", pełen ciepła, uważności i mocy. Był wykonywany kiedyś na Hawajach jako rytuał przejścia w nowy etap życia. Dziś uważany jest przez wielu za najcudowniejszy masaż świata, jako że: - wprowadza w stan głębokiego rozluźnienia, błogości i spokoju,
- przywraca naturalny stan radości bycia we własnym ciele,
- pobudza ciało do samouzdrawiania,
- uwalnia od ograniczających wzorców zapisanych w pamięci ciała,
- otwiera umysł na nowe możliwości,
- budzi szacunek i miłość do siebie, swojego ciała i życia.
Miłość, przyjaźń, życzliwość, ale też radosne połączenie z życiem i dzielenie się radością istnienia wyrażają sie w hwajskim pozdrowieniu ALOHA. Tym duchem przeniknięty jest też hawajski masaż i filozofia życia. KURS MASAŻU LOMILOMINUI obejmuje 100 godzin zajęć, głównie praktycznych, rozłożonych w czasie na 5 weekendowych spotkań (piątek-niedziela) raz w miesiącu. Najbliższe zajęcia we wrocławskiej ROZWIJALNI – rozpoczną się 23-25 września 2011 r. (kolejną sesję zaplanowano na 21-23 października 2011 r.). Kurs jest przeznaczony nie tylko dla profesjonalnych masażystów, ale dla wszystkich, którzy chcą doświadczać więcej radości i dzielić się nią z innymi. W programie kursu również: - masaż KahiLoa (masaż żywiołów),
- podstawy hawajskiej filozofii życia - huny
- taniec hula,
- automasaż oraz inne formy pracy z własnym ciałem.
Prowadzi Anna Gardzilewicz- praktyk i instruktor hawajskiej pracy z ciałem (KINO MANA - haw.) wg Susan Pa'iniu Floyd z Hawajów. Inwestycja: 2000 zł. Miejsce zajęć: ROZWIJALNIA Dom Twórczego Życia ul. Chełmońskiego 30 (Biskupin) 51-630 Wrocław Zgłoszenia i szczegółowe informacje: tel. 606-451-378 e-mail: anna.gardzilewicz@wp.pl Kiedy dotykasz, dotykasz Boga. Raz rozpoczęta nauka masażu nigdy się nie kończy. Trwa cały czas, a każde kolejne doświadczenie prowadzi cię coraz głębiej i coraz wyżej. Masaż jest jedną z najbardziej subtelnych sztuk – i nie jest to tylko kwestia doskonałych umiejętności, ale raczej miłości. Najpierw naucz się techniki. Naucz się jej i... zapomnij o niej. Potem jest już tylko czucie i zgodny z nim ruch. Dziewięćdziesiąt procent pracy wykonuje miłość, a tylko dziesięć technika. Ciało rozluźnia się, czując tylko pełen miłości dotyk – sam dotyk wystarcza. Jeśli czujesz miłość i współczucie dla drugiego człowieka, czujesz jego nieskończoną wartość. Jeśli nie traktujesz go jak mechanizm wymagający naprawy, ale jak bezcenną energię, jeśli jesteś wdzięczny, że drugi człowiek zaufał ci i pozwala zajmować się swoją energią – wówczas poczujesz się jakbyś grał na organach. Całe ciało staje się klawiszami organów i możesz odczuć powstającą w jego wnętrzu harmonię. Pomagasz nie tylko temu człowiekowi, ale również sobie. Niech Twój masaż będzie modlitwą. Kiedy dotykasz ciała drugiego człowieka, módl się – jakby był tam obecny sam Bóg i jakbyś Mu służył. Podążaj za przepływem energii. Kiedy tylko zobaczysz przepływ energii tworzącej nowy, harmonijny wzór, poczujesz zachwyt i wejdziesz w stan głębokiej medytacji. Kiedy masujesz – po prostu masuj. Nie myśl o innych rzeczach, bo rozpraszają uwagę. Całym sobą, całą duszą bądź w palcach i dłoniach. Nie tylko dotykasz ciała drugiego człowieka. Twoja dusza wchodzi w jego ciało, przenika je i rozluźnia najgłębsze napięcia. Niech Twój masaż nie będzie tylko pracą, ale i zabawą. Śmiej się i pozwól innym się śmiać. Bhagawan Shree Rajneesh HAMMER ON THE ROCK |