W naszej kulturze to kwestia nieco wstydliwa, o której wciąż jeszcze mówi się niewiele i na ogół szeptem. Tymczasem sprawa nabrzmiewa jak wzdęty brzuch. Coraz częściej słyszymy o zgonach z powodu nowotworu jelit. Możemy temu skutecznie przeciwdziałać, zaczynając od siebie. Orędownikiem tej idei jest Antoni Szczerba – znakomity popularyzator wiedzy prozdrowotnej – który obszernie rozwinął temat we wtorek 22 lipca 2008 r.
Obrazowo przedstawił funkcjonowanie i budowę układu trawiennego człowieka. Sporo uwagi poświęcił przy tym jelitom: czczemu, cienkiemu i grubemu. Analizując fizjologiczny cel działania jelit, uzmysłowił słuchaczom, co sprzyja właściwej pracy poszczególnych jego odcinków, a co ją utrudnia. I jak nie dopuszczać do podrażnień wrażliwych ścianek jelit. Pod tym kątem przeanalizowane zostały rozmaite sposoby odżywiania. Mówca wskazał składniki diety poprawiające funkcjonowanie jelita grubego oraz pokarmy i napoje niepożądane. Okazało się, że tradycyjne zestawianie potraw w ramach jednego posiłku (np. mięsny obiad ze słodkim owocowym deserem) jest nieodpowiednie, gdyż łatwo przyswajalne cukry owocowe muszą czekać na strawienie i wchłonięcie, blokowane przez mięsiwa, co powoduje zbyt długie ich zaleganie i niepożądane procesy rozkładu. Dolegliwości jelitowe mogą mieć wiele przyczyn. Oprócz błędów żywieniowych i niedostatku ruchu, istotne okazują się czynniki natury psychicznej: stres, lęk czy napięcie, zwłaszcza powtarzające się, długotrwałe. Odkryciem dla wielu osób okazało się, jak ważne dla dobrego samopoczucia jest świadome kierowanie się dobowym zegarem biologicznym, opisującym rytm pracy i odpoczynku narządów. To on wyznacza najodpowiedniejszą porę na wizytę w toalecie i na drzemkę. Zwieńczeniem wykładu było omówienie działań profilaktycznych i naturalnych metod łagodzenia bądź przeciwdziałania takim dolegliwościom, jak zaparcia, biegunki, wzdęcia itd. m.in. poprzez wykorzystanie terapii dotykowej. Ciekawy, niekiedy anegdotyczny sposób przedstawienia wielu zagadnień, po części budzących kontrowersje sprawił, że reakcje słuchaczy były żywe; pobrzmiewało w nich zadowolenie z jasnej formy przekazu i praktycznego ujęcia kłopotów tyleż przemilczanych, co dokuczliwych. |